Opał x Jonatan – ZBYT RZADKO SIĘ MODLĘ feat. Polska Wersja [tekst mp3 pobierz]

Opał x Jonatan prezentują swoją najnowszą produkcję pt. ZBYT RZADKO SIĘ MODLĘ, w której udział wzięła także Polska Wersja. Utwór ten doskonale oddaje charakterystyczny styl artystyczny duetu, z pogłębionymi tekstami i niepowtarzalnym brzmieniem. Tekst utworu porusza tematykę osobistych doświadczeń, relacji międzyludzkich i refleksji nad życiem. Produkcją muzyczną ZBYT RZADKO SIĘ MODLĘ zajmuje się Jonatan, który odpowiada również za realizację nagrania oraz mix/mastering.

Całość została uzupełniona profesjonalnym scenariuszem i reżyserią autorstwa Adriana Kawy, a produkcją zajęło się Distort Media we współpracy z Voodoo Perspektywa. Utwór łączy w sobie głębokie przemyślenia z energetycznym wykonaniem, tworząc atmosferę, która porusza emocje słuchaczy. Przygotujcie się na muzyczną podróż pełną niespodzianek!

Opał x Jonatan – ZBYT RZADKO SIĘ MODLĘ DOWNLOAD

POBIERZ


Tekst: Opał x Jonatan
Goście: Polska Wersja
Tytuł: ZBYT RZADKO SIĘ MODLĘ
Producent: Jonatan
Label: VOODOO PEOPLE

Opał x Jonatan – ZBYT RZADKO SIĘ MODLĘ feat. Polska Wersja lyrics, tekst piosenki, tekstowo, genius

Intro: Opał

Schowaliśmy już parę blizn…
Jeszcze nikt w tym mieście jak my…

Refren: Opał

Schowaliśmy już parę blizn w oversize’owy kaptur
Jeszcze nikt w tym mieście jak my tak dobrze nie nosił się w braku
Wyłączam wyciszony tryb (ej)
Muzyko, pozdrów i wypij do dna, pomóż i pomódl się za…

Zwrotka 1: Opał,
Opał & Hinol PW

Kilku przyjaciół i tych, u których nam się tak samo w oczach odbijał szacunek
Za nowych ludzi na drodze i tych, których ksywa się zmieniła w nieznany numer
Za tych, co potrafią wybaczyć, nawet jeżeli nie mogą zrozumieć
Za tych, którym mówimy „siostro” i „bracie”, i tych, którym powiedzieć tego nie umiesz
Za niepowtarzalny pakunek i ostatni niepodważalny argument
Za dobrze nam znane postacie, co musiały stać się kolejną postacią w tłumie
Za rachunek sumień, tak, żeby się spłacił jak każdy rachunek
I może do zobaczenia gdzieś na morzu, gdy

póki co w inną stronę płynie strumień

Zwrotka 2: Hinol PW

Za tych, których interesuje, co u mnie, gdy ja zapominam w natłoku spraw
Za wieczne zdrowie, kochaną matulę, uwolnij braci od nałogu zła
Byśmy nauczyli się w końcu słuchać, naprawiać zamiast pouczać
Nić zaufania jest kru ** a i trudna kolejna próba, by zaufać
A kiedy szansa zapuka – daj nam nowy start, dla kłamcy szczerość, dla pechowca fart
Udręczonym dość, niedowiarkom znak, załamanym głos, co ukoi strach
Wszystkie słowa wypowiedziane modlitwą – warte tyle, ile umiesz sam udźwignąć
Ci bez chęci to rozwieją się jak widmo, stają się tylko kolejną blizną

Refren: Opał

Schowaliśmy już parę blizn w oversize’owy kaptur
Jeszcze nikt w tym mieście jak my tak dobrze nie nosił się w braku
Wyłączam wyciszony tryb, dobra, pora wyruszyć naprzód (ej)
Muzyko, pomóż i pomódl się za…
Dawno pousuwanych z dni samozwańczych przyjaciół
Chyba już wystarczy nam litr łez wlanych do pełnego baku
Wyłączam wyciszony tryb… (ej)
Muzyko, pozdrów i wypij do dna, pomóż i pomódl się za…

Zwrotka 3: Opał

Tych, których nie ma, a walczyli o to, żeby jeszcze chwilę pobyć tu (pobyć tu)
Ci sami grzeją się zniczem, bo zabrakło miejsca dla nich przy ognisku
Za tych, co odeszli za wcześnie w objęcie z nieodebraną głosówką
Choć teraz to zrobiłbym wszystko, by mogli jeszcze raz wysłuchać i jest już za późno
Za tych, którzy już się nie duszą w pułapce i tych, co dopiero w niej utkną
Dla tych, co przekuli już odwagę w s ** ces i tych, których przykuło łóżko
Przekaż im wieści, żeby się trzymali i że to nic złego, gdy puszczą
Za dobre dzisiaj, jeszcze lepsze jutro, niech najlepszą wersję nam odbije lustro

Zwrotka 4: Jano PW

Czy ja nic już z tego nie rozumiem, czy serio piekło tu mamy na Ziemi?
Skoro najdrożsi odchodzą za szybko, może już warto ich teraz docenić?
Nie zna ceny nigdy szczera miłość, za nic nie zdobędziesz jej żadną siłą
Modlę do Ciebie się chyba zbyt rzadko, a gdybym ją stracił, wszystko by przepadło
Za rzadko mówimy sobie „przepraszam”, ja dobrze wiem
Nie patrzymy już głęboko w oczy, przez to staczam się
Za bardzo jaźń nie wypacza, ale jej wybaczać chcę
Połóż się obok i daj czas, by pomodlić się za…

Refren: Opał

Schowaliśmy już parę blizn w oversize’owy kaptur

Jeszcze nikt w tym mieście jak my tak dobrze nie nosił się w braku
Wyłączam wyciszony tryb, dobra, pora wyruszyć naprzód (ej)
Muzyko, pomóż i pomódl się za…
Dawno pousuwanych z dni samozwańczych przyjaciół
Chyba już wystarczy nam litr łez wlany do pełnego baku
Wyłączam wyciszony tryb… (ej)
Muzyko, pozdrów i wypij do dna, pomóż i pomódl się za…


Opał x Jonatan – ZBYT RZADKO SIĘ MODLĘ download pobierz mp3

sobel, sobel, kacper hta, miszel, instagram, kękę, odsłuch, ulub, vixen, magnolia, oki, tiktok, pobierz, wiek, 2020