Quebonafide prezentuje utwór zatytułowany ŁAJZA. Na utworze możemy gościnnie usłyszeć popularnego Mrozu. Numer z kolei promuje nową płytę Quebonafide pod tytułem „ROMANTIC PSYCHO”. Co ciekawe kawałek ŁAJZA z gościnnym udziałem MROZU jest zawarty w specjalnej wersji nowej płyty Quebo, czyli ROMANTIC PSYCHO JAPAN EDITION. Za produkcję muzyczną utworu odpowiada także Mrozu.
Tekst: Quebonafide, Mrozu
Tytuł: ŁĄJZA
Produkcja: Mrozu
Album: ROMANTIC PSYCHO (JPN EDITION)
Label/Dystrybucja: QueQuality
Quebonafide – ŁAJZA ft. Mrozu lyrics, tekst piosenki, tekstowo, genius
Intro: Mrozu
Mój ból to studnia bez dna
Patrząc w lustro nie poznaję się sam
Mój wróg największy to ja
Świeciły dla mnie latarnie za dnia
A w noc chowałem pod stół
Silną wolę i się trułem jak szczur
Bo mój ból to studnia bez dna
Już nie poznaję się sam
Refren: Mrozu
Znowu widzę łajzę
Pusty bar, pełne szkło
Przez to zło ciągle przypominam łajzę
Wycie psów, śmiech i kwik
Kilka burd, brud i dym
Do piekła skrót dobrze znam
Byłem tam, byłem tam
Do piekła skrót dobrze znam
Byłem tam, byłem, byłem, byłem
Bridge: Quebonafide
Szybko nam się nudzi raj
Krzyczą diabły: „Wróćmy tam
Na ulicę, gdzie mówiły „dobry wieczór” złe dziewczyny”
Zobacz też…
Zwrotka 1: Quebonafide
Poczucie winy wysyła do mnie złe znaki jak Syny
Znam miejsca w których uczucia są brudne
A myśli paskudne jak pijackie szczyny
Speluny, meliny, ludzie w *** ani jak szczury w labirynt
Wchodzisz tutaj kiedy nie możesz usnąć
Wypełniony pustką jest duszno i dymi
Solą na ranę sypałem bracie o piątej nad ranem
Znam podążanie za złym pożądaniem
I naćpane panie stające się ciałem
Jej taniec na czerwonym świetle
Noce między niebem i piekłem
Powroty opuszczonym metrem
Ta szyba nie pęknie, ale
Refren: Mrozu
Znowu widzę łajzę
Pusty bar, pełne szkło
Przez to zło ciągle przypominam łajzę
Wycie psów, śmiech i kwik
Kilka burd, brud i dym
Do piekła skrót dobrze znam
Byłem tam, byłem tam
Do piekła skrót dobrze znam
Byłem tam, byłem, byłem, byłem
Bridge: Quebonafide
Szybko nam się nudzi raj
Zwrotka 2: Quebonafide
Zło jak sku *** syn
Pamiętam usta o posmaku łychy
Mój głos sumienia choć struny pozdzierał
Do teraz czasami coś krzyczy, nie słyszysz?
No jasne, że nie
Właściwie to rozpaczliwie się drze
Pamiętam smutne uśmiechy i grzechy
Te bordowe ściany no i biały len
Sprane ręczniki i mydła
Męczarnie tak jak zwierzę w sidłach
Na początku słodkie jak gumy do żucia
Uczucia z którymi nie wygrasz
I których chcesz jeszcze
Noce między niebem, a piekłem
Powroty opuszczonym metrem
Ta szyba nie pęknie, ale
Refren: Mrozu
Znowu widzę łajzę
Pusty bar, pełne szkło
Przez to zło ciągle przypominam łajzę
Wycie psów, śmiech i kwik
Kilka burd, brud i dym
Do piekła skrót dobrze znam
Byłem tam, byłem tam
Do piekła skrót dobrze znam
Byłem tam, byłem, byłem, byłem
Outro: Quebonafide
Szybko nam się nudzi raj
Quebonafide – ŁAJZA ft. Mrozu download pobierz mp3
download, empik, tekstowo, amazon, odsłuch, itunes, chomikuj, wrzucplik, ile lat, deezer, genius, pobierz, mp3, play, soundline, ulub, wiek, instagram, tekst, peb, tidal, spotify, soundcloud