PSR - INDICA feat. Paluch, Gibbs [tekst mp3 pobierz]

„INDICA” to pierwszy producencki singiel od PSR. Utwór został stworzony we współpracy z Paluchem oraz Gibsonem. Projekt producencki pod nazwą D.A. RECORDS szykuje się do premiery, a szczegóły zostaną ujawnione wkrótce. PSR, znany ze współtworzenia licznych hitów, stoi za muzyką tego utworu. Tekst utworu porusza tematykę życiowych wyzwań, stresu i poszukiwania ukojenia.

Grafiki do utworu stworzył Adam Wasiewicz, natomiast produkcją video zajęło się Distort Media. Scenariusz i reżyserią filmu odpowiada Adrian Kawa, zaś zdjęcia i montaż również są autorstwa Adriana Kawy. Asystentem reżysera był Patryk Skrzydło, a w obsadzie znalazła się Susana Elena Boyce. Całość została ułożona pod kierunkiem managera projektu, Macieja Lipińskiego. Mix i mastering wykonano pod okiem Waldemara „WDK” Dańczaka z Holosonix Mix Mastering.

Utwór „INDICA” prezentuje charakterystyczne brzmienie rapu i hip-hopu, niosąc ze sobą głęboki przekaz. Premierę zaplanowano na nadchodzące dni.

PSR – INDICA DOWNLOAD

POBIERZ

Tekst: PSR
Goście: Paluch, Gibbs
Tytuł: INDICA
Producent: PSR
Label: D.A. RECORDS

PSR – INDICA feat. Paluch, Gibbs lyrics, tekst piosenki, tekstowo, genius

Nie zawsze idzie zgodnie z planem i nie zawsze masz plan
By życie mieć poukładane, szukamy największych fal
Jak coś się sypie, to zawsze wszystko naraz
Nawet na rejskiej wyspie, bezdech nas dopada
Zmoła od stresu, oblepiasz synapsy
Szukam ucieczki, z ran odpadają plastry
I bombę po tobie mógłbym sobie zrobić
Zaszczyt pójdę leżeć za głowę, jak powyrywa wszystkie chwasty
Jestem jak kacel z nienawiści, chciałbym być jak Hube
Emotie biorą górę i to chyba mam z potwórek
Wartości dzisiaj stoją gorzej niż Ruben
Boję się o dzieci, kiedy widzę ten burdel
Zwalniam tempo tylko kiedy wracam
Tu gdzie życie ma prawdziwą twarz
Moi ludzie żyją według zasady
Których nie zmienimy, oddaj i czas

Zobacz też:

A ty, pójdź za mnie metą, kiedy za długo trwa wyścig
Moją Indyką, gdy życie zabija luz
Przyjaźni, miłość i się, wszystko dla korzyści
Jadę po tym ścierpie, jak pancernysów
Pójdź za mnie metą, kiedy za długo trwa wyścig
Moją Indyką, gdy życie zabija luz
Przyjaźni, miłość i się, wszystko dla korzyści
Jadę po tym ścierpie, jak pancernysów
Zanim odnajdę swój zakupiony kurs
Bądź moim światłem, muszę obok ciebie czuć
Wiesz, nowy kanon, kiedy przyjdzie mi spadać nóg
Obym umiał powstać
Zanim odnajdę, gdzie czai się mój ból
Bądź moim światłem, gdy niebo przykryje
Mną w jedną ręce, bo kiedy tracę stały grunt
Rozpoznasz po oczach

Paluch na cyklu, kiedy czuję zagrożenie
Ale miłości nie brakuje, mida bliski
Znamy się zanim poznało nas podziemie
I pastą w gumę, jak masz płyt p ** dy o zyski
Wrogowie rozj ** bani zługą, nawet jeśli milcze
Problemy się załatwia, tutaj w czarej rękawiczce
Jak ulej już na wylot, mordok, poznałem ten biznes
U mnie wakacje złem, to problemy osobiste
Za szybkie życie, które emocje wystrzysza
Ciągła gimnastyka, by szopić, trzyma * na dystans
Wielu pogubionych dziś siostrów pochłania kryształ
Zanim wyjdzie słońce, mordo po burzy, droga jest śliska
Chlepiam po plecach, by dobić dopór na ame
Widzę to wszystko w ich oczach
W życiu wielu braci nie było na stałych
A wnos zabrała ich w oczach

A ty!
Bądź na mnie metą, kiedy za długo trwa wyścig
Moją indiką, gdy życie zabija luz
Przyjaźń i miłość, dzisiaj wszystko dla korzyści
Radem po tym ścierbie, jak pan Cermysu
A ty!
Bądź na mnie metą, kiedy za długo trwa wyścig
Moją indiką, gdy życie zabija luz
Przyjaźń i miłość, dzisiaj wszystko dla korzyści
Radem po tym ścierbie, jak pan Cermysu
Zanim poznajdę swój zagubiony kurs
Bądź moim światłem, muszę obok ciebie czuć
Świeżą plekraną, kiedy przyjdzie mi spadać dół
Obym umiał powstać
Zanim poznajdę, gdzie czai się mój ból
Bądź moim światłem, gdy niebo przykryje

Nów jedną receptą, kiedy tracę cały grunt
Rozpoznać po oczach