Opał publikuje teledysk do utworu Alicja w krainie dziwów. Klip promuje album Opał zatytułowany Oczy Szeroko Zamknięte.Bit do utworu Alicja w krainie dziwów wymyślił Gibbs. Natomiast sam klip został skonstruowany przez Przedmarańcza.
„Alicja w krainie dziwów” to trzecia odsłona legalnego debiutu Opała pt „Oczy Szeroko Zamknięte”. Wyprodukowany przez Gibbsa, osadzony w magicznym brzmieniu singiel obejrzycie wraz z klipem produkcji Przedmarańczy na kanale Brain Dead Familii. Jak mówi sam Opał: „To kolejny numer, który jest w zupełnie innym klimacie niż poprzednie single z tego albumu. Przeniosę Was do przeszłości, moich przemyśleń i emocji, które towarzyszyły okresowi dorastania”. Opał przedstawia kolejny odcień krążka pełnego zróżnicowanych emocji i nastrojów. Po 9 latach i 9 projektach wydanych w podziemiu oraz ubiegłorocznym udziale w akcji Popkiller Młode Wilki 7 nadeszła najwyższa pora na oficjalny debiut. „Oczy szeroko zamknięte” to dziesiąty materiał, a równocześnie pierwszy legalny krążek w dorobku Opała, wydany we współpracy Voodoo i Brain Dead Familia. Na stronie oczyszerokozamkniete.pl znajdziecie preorder płyty, której premiera będzie mieć miejsce 2 września 2020r.
Album: Oczy Szeroko Zamknięte
Artysta: Opał, Gibbs
Tytuł: Alicja w krainie dziwów
Producent: Gibbs
Mix wokali:Twardy dla MaxFloStudio
Mix podkładu: Gibbs
Mastering: 4Money
Label: Voodoo People / Brain Dead Familia
Video: Przedmarańcza
Scenariusz: Aleksander Kozłowski, Łukasz Opiłka
Zdjęcia i montaż: Aleksander Kozłowski
Produkcja: Aleksander Kozłowski, Łukasz Opiłka
Oświetlenie: Martyna Potapowicz, Magda Duda
Tekst: Opał
Tytuł: Alicja w krainie dziwów
Music production: Gibbs
Album: Oczy Szeroko Zamknięte
Label/Kanał: Brain Dead Familia
Opał – Alicja w krainie dziwów lyrics, tekst piosenki, tekstowo, genius
Zwrotka 1: Opał
Mama na dwie zmiany, papa na dwie zmiany j ** bał
Czasem brakowało: „synu przebacz”, ale nigdy chleba
Mama nauczyła kochać, papa jak skakać po drzewach
Mały chłopak w starych skokach, nauczony jak się nie bać
Mama na dwie zmiany, papa?na?dwie?zmiany j ** bał
A jak?sąsiad pytał: „co?tam?” stara śpiewka, stara bieda
Mama na dwie zmiany, papa na dwie zmiany j ** bał
I dlatego w swoim życiu się nie boję przemian
Ile sił straconych, pot wylany ze zmęczenia
By mały Łukasz nie czuł wstydu przy starszych kolegach
Biegając w cichobiegach po podwórkach niewinności
Ten świat zaczarowany, jednocześnie był tak prosty
A to co nosił syn mej siostry, teraz Łukasz nosi
Nie boli ciuch z Lacosty, boli jak się z tym obnosisz
Nie pie *** l o zazdrości, co ty, nie chcę czuć się gorszy
Tylko dlatego, że nie miałem większych możliwości
Dzisiaj mam lepsze skoki, lecz nie z tego czuję dumę
Zobacz też…
A z tego, w którą stronę skoki obrały kierunek
Jak miałeś czelność śmiać się, że mam dziurawy t-shirt
Dziś chodzę w swoim brandzie Voodoo, kto komu wbił szpilę?
Bridge: Opał
To co przeżyłem kształtuje małego chłopca
Kroczę po świecie zbudowanym na innych wartościach
Mam swoje cele, typie, ty se strugaj celebrytę
Dożyłem czasów, w których bycie zwykłym jest niezwykłe
Refren: Gibbs
Zanim ostatni raz powiemy sobie szczerze w twarz
Komu z nas całe życie wiał mocniejszy w oczy wiatr
Nigdy nie zrozumiesz, co naprawdę siedzi w nas
Bo mam z muzyką dożywotni podpisany pakt
I choćbym nigdy w życiu nie usłyszał żadnych braw
To wolę słuchać ciszy, niż twoich zmyślonych kłamstw
Każdy z nas jest z misją, mażę swoich uczuć świat
Na wieki wieków amen, muzyko, do końca graj
Zwrotka 2: Opał
Moje miano: artysta, cech ** je mnie ambicja
Wchodzę w świat jak Alicja, głęboko jak …
Doświadczam, empirysta, moja wiara zawisła
Lecą ślepo tak jak ćma, gdy pojawia się liczba
Tak łatwo się przeczytać, s ** o, czytam ci w myślach
Każdy nagle wielki brat, każdy chciałby skorzystać
Śmiałem se na …, miasta płoną na zgliszczach
Umierając w hospicjach pie *** lą o subskrybcjach
W pozłacanych grobach sala żałobna jest pusta
Zostanie po tobie, ile zostawisz na ustach
Okazje jak Rudy Gobert, no bo żaden nie przepuszcza
Ziom biega, ziom rzuca, uliczna koszykówka
Bridge: Opał
Więc żyję w świecie zbudowanym na tej kanwie różnic
I nie mogę w to uwierzyć, jak bardzo jest próżny
Prosty slogan, nawet wrogowi nie życzę ch ** jni
Cieszmy się zwykłą herbatą tak jak kapelusznik, Opał
Refren: Gibbs
Zanim ostatni raz powiemy sobie szczerze w twarz
Komu z nas całe życie wiał mocniejszy w oczy wiatr
Nigdy nie zrozumiesz, co naprawdę siedzi w nas
Bo mam z muzyką dożywotni podpisany pakt
I choćbym nigdy w życiu nie usłyszał żadnych braw
To wolę słuchać ciszy, niż twoich zmyślonych kłamstw
Każdy z nas jest z misją, mażę swoich uczuć świat
Na wieki wieków amen, muzyko, do końca graj
Zanim ostatni raz powiemy sobie szczerze w twarz
Komu z nas całe życie wiał mocniejszy w oczy wiatr
Nigdy nie zrozumiesz, co naprawdę siedzi w nas
Bo mam z muzyką dożywotni podpisany pakt
I choćbym nigdy w życiu nie usłyszał żadnych braw
To wolę słuchać ciszy, niż twoich zmyślonych kłamstw
Każdy z nas jest z misją, mażę swoich uczuć świat
Na wieki wieków amen, muzyko, do końca graj
Opał – Alicja w krainie dziwów download pobierz mp3
deezer, spotify, chomikuj, tekst, peb, amazon, genius, tidal, wrzucplik, pobierz, instagram, itunes, empik, mp3, odsłuch, ulub, play, soundline, soundcloud, ile lat, download, tekstowo, wiek